Nieszczepione dziecko trafiło na intensywną terapię bo rodzice bali się autyzmu

Galway.pl 7 czerwca 2019

Nieszczepione dziecko trafiło na intensywną terapię bo rodzice bali się autyzmu

13-to miesięczny chłopiec trafił na oddział intensywnej terapii w Galway bo rodzice zasugerowali się informacjami z internetu na temat szkodliwości szczepionek i nie zgodzili się na podstawowe szczepienia ochronne swojego dziecka z obawy przed autyzmem.

Z raportu Epi Insight Dr Peter Tormey i dr Edina Moylett wynika, że dziecko trafiło na oddział ratunkowy z ciężką niewydolnością oddechową.

Rodzice byli dobrze poinformowani o chorobach, którym można zapobiegać za pomocą szczepionek i byli świadomi na jakie choroby ich syn jest narażony. Mimo to zdecydowali o nieszczepieniu dziecka.

Maluch spędził trzy dni na OIOM-ie. Badanie krwi wykazało obecność pałeczek Haemophilus influenzae, które mogą wywołać zakażenia układu oddechowego i zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych zwłaszcza u dzieci.

Infekcje od szczepów tej bakterii zostały drastycznie zmniejszone od czasu wprowadzenia szczepionki Hib w 1992 r., obecnie rutynowo podawanej dzieciom.

Od czasu incydentu, rodzice chłopca zmienili zdanie na temat szczepień ochronnych i chcą podzielić się swoim doświadczeniem i przestrzec innych rodziców przed popełnieniem tego samego błędu.

Dr Tormey i dr Moylett zauważyli, że ten przypadek pokazuje niezwykle negatywny wpływ, jaki treści mediów społecznościowych przeciwko szczepionkom mogą mieć na wskaźniki przyjmowania szczepionek.

O ile szczepienia mogą powodować powikłania (choć zdarza się to rzadko) to w większym stopniu chronią nas przed chorobami.

UNICEF szacuje, że co roku szczepienia ratują życie 3 mln dzieci. Mimo tego, każdego roku około 13 mln dzieci nie otrzymuje rutynowych szczepień. Za około ¼ zgonów dzieci poniżej 5 roku życia odpowiada zapalenie płuc, biegunka czy odra. Większości z nich potrafimy zapobiegać dzięki szczepieniom.

Masz coś do sprzedania? Szukasz mieszkania lub współlokatora?

Dodaj bezpłatne ogłoszenie w 3 minuty i dotrzyj do tysięcy Polaków w Irlandii.

Zobacz też